piątek, 3 stycznia 2014

Krok po kroku, coraz bliżej...

Wszystkie pytania w aplikacji zostały już uzupełnione odpowiedziami. Męczące, ale dałam radę zrobić wszystko za jednym podejściem...
Wczoraj dodałam też list do Host Family i zdobyłam pierwsze referencje. W przyszłym tygodniu planuję zamknąć i wysłać aplikację do publikacji. Mam nadzieję, że nie będzie to trwało zbyt długo... Jadę też złożyć wniosek o wydanie nowego paszportu. Zdjęcia do niego i międzynarodowego prawa jazdy robiłam wczoraj i nie wiem jakim cudem, ale nie wyszły najgorzej...

Jutro jadę na spotkanie informacyjne, po którym zamierzam od razu zostać na Au Pair Interview. Po co miałabym jeździć dwa razy, skoro jestem zdecydowana nawet przed spotkaniem? ;D
Nie jadę sama... Moja BFF też zastanawia się nad zostaniem Au Pair i jedziemy jutro razem... Współczuję naszym mamom tej godzinnej podróży :)

Cały czas męczą nie te same myśli:
"Co jeżeli mój angielski jest za słaby?"
"Może nikt mnie nie będzie chciał..."
"Czemu jest dopiero styczeń?"
"Kto wymyślił maturę?!"

Chciałabym jutro po przebudzeniu uświadomić sobie, że jest czerwiec, mój bilet jest zabukowany, a moja Perfect Host Family już na mnie czeka...
A tymczasem muszę w środę wrócić do szkoły i udawać, że nic się nie dzieje.
Postanowiłam, że znajomym powiem o wyjeździe dzień po tym jak dostanę dane lotu.
Oczywiście wszyscy wiedzą, że od zawsze marzyłam o przeprowadzce do USA i o moim zainteresowaniu pracą Au Pair, ale nie mają pojęcia, że mówię całkowicie poważnie i że robię coś (a nawet bardzo wiele) w tym kierunku ;D

Nie chce mi się spać i przez to czas do 12pm dnia jutrzejszego ciągnie się nieubłaganie...
Wracam do rozmowy z BFF, a jutro na pewno zrelacjonuję przebieg dnia...

9 komentarzy:

  1. Zanim sie obejrzysz to zleci :)
    Ja znajomym powiedzialam, jak mialam moją pierwszą rodzinke z ktora gadalam na roomie (i z ktora sie zmatchowalam) i piliśmy "za gejów" na ognisku hahhaha .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry pomysł-oblać rodzinkę na szczęście xdd

      Usuń
  2. hej :) kiedy planujesz wylot ? zycze znalezienia odpowiedniej rodziny bardzo szybko !:)

    OdpowiedzUsuń
  3. hejka tez zamierzam wyjechac jako au pair ale w listopadzie ;) powodzenia a bloga zapisuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahah, no proszę! Planujesz tak jak ja w tym roku wyjechać, good luck!

    OdpowiedzUsuń
  5. powodzenia :)
    opisz jak to wszystko wyglądało :)

    OdpowiedzUsuń
  6. "Kto wymyślił maturę?" oraz "nie chcę!" są moją mantrą od początku stycznia. 2go rozpoczęliśmy próbne maturki i właśnie leżę w moim wielkim łóżku totalnie zawalonym książkami do historii i zamiast się z nich uczyć to marzę o usa!

    Jejku, oby wszystko Ci się udało i żeby już było po tych egzaminach!

    OdpowiedzUsuń